pszczelaszkov

za********e w tym zielono czarnym

Generalnie to projekt ciągle żyje,niestety przedłużyło się przy produkcji flanszy do turbo, a bez tego nie chciałem kontynuować reszty. Ale coś mam Tak wyszło finalne rozmieszczenie. Pompa wspomagania także znalazła miejsce Atrapa z pompy wody zrobiona Wszystko rozebrane i finalnie pomalowane Podłużnic od spodu nie ruszałem bo były w dobrym stanie. Pasa nie szpachlowałem na siłe, jestem za leniwy i stary opel ma prawo być pognieciony Jeszcze nie wiem co z amortyzatorami i czy ogarniać fabryczne gniazda Jeszcze tylko poprawienie podłogi u kierowcy, zastrzały w nogi kierowcy i pasażera i będzie z górki.

Coś zbyt bezawaryjna, czas na silnik od saab'a.

Już ustaliłem osprzęt silnika. Rozrząd udało się złożyć z obecnością wisko. Zdecydowałem że pompa wody będzie elektryczna pierburga. Mniejsze straty i możliwość chłodzenia silnika i turbo po zgaszeniu przemówiły za tym rozwiązaniem. Co za tym idzie doszedł kolejny odbiornik prądu i zdecydowałem się poszukać na szrocie inny alternator. Spodobał mi się Fordowski 150A, wielkościowo zbliżony do starego i tylko 1.5kg cięższy. Ale tu przyszedł czas na przejście na pasek 5pk, na wale będzie koło od z20let'a jako że jest lżejsze od tego z xev'a. Na wisko musiałem wymyślić zadanie dla tokarza. Alternator poszedł w miejsce pompy wspomagania, a pompa wody w miejsce alternatora. Teraz trzeba dokończyć mocowania i zostanie tylko smarowania i koło triggera na wale. No i oryginalną pompę wody trzeba wybebeszyć z łopatek, bo już tylko za kółko dla rozrządu będzie robić. I zaczynam się zabierać za skończenie komory silnika. W międzyczasie w Lexusie zmieniły się hamulce na 356mm i w miarę możliwości stare 4 tłoczki ADVICSa od 335mm przejdą na Omege. Jakie hamulce i felgi będą na końcu nie wiem, fajnie by było zmieścić 325mm w 17".

Dolot sklejony, jeszcze trzeba tylko sprawdzić co pierdolnie jak 3.5Bar dostanie. Zastanawiałem się jak go zabezpieczyć, a że ostatnio jestem leniwy to kazałem go sobie anodować na zielony mat. Nie wyszło idealnie jako że nie było tego specjalnie w planach, ale z daleka wygląda ładnie. Trochę się go jeszcze na końcu dopieści jak przeżyje testy. Trochę się pierdolnąłem z odległością listwy i wyszła za blisko, na tyle że trzeba było młotkować puszkę aby regulator zmieścić. I oczywiście koliduje z alternatorem, ale to mały problem jako że i tak nie wiem czy ten zostanie. Ale pierwsze egzemplarze tak chyba mają Teraz kolej na prowadzenie rozrządu.

Jak jest gorąco to się zrasta ponownie .

Wszystko jest u mnie jako otwarte źródło. https://github.com/pszczelaszkov/BoardComputer Mam 4 płytki tej pierwszej wersji jeszcze w szufladzie. Nie planowałem żadnej dystrubcji, trzeba sobie zbudować(może dodam zbudowane wsady jak będę miał ogarniętą v1.0), a co do wyświetlacza to byle jaki nextion podejdzie, taki był zamysł aby część graficzna była zewnętrzna.

Kiedyś nagrałem. https://photos.app.goo.gl/iat6MaNvkL3fjjRM9 Strona główna znacząco się nie zmieni, karta od ustawień będzie całkiem inna. Sterowanie z dotyku jest, ale przyciski fabryczne też obsługuję. Z tym że fabryczne są 2(dół i enter), a docelowo może zrobię pokrętło żeby szybciej się przemieszczać. Teraz porządkuje kod aby był bardziej stabilny. Akurat robota na zimę

Tak, komputer pokładowy z alarmami etc. Pierwsza wersja ma mieć tylko funkcje z oryginalnego rozszerzone o dodatkowe czujniki + alarmy. Jak się uda to chcę też dane z easyecu podebrać Do drugiej wersji, albo po prostu pierwszej rozszerzonej chciałbym dodać odczyt czujników TPMS.

@Misiek Cały czas rozebrana, robię rzeczy dookoła. Trzeba obić deske na nowo bo już się rozchodzi Zrobiłem ramke pod wyświetlacz bulbulatora Generalnie chcę już go doprowadzić do używalności abym mógł podłączyć podczas składania deski. Zostało parę rzeczy do dopięcia aby była funkcjonalna pierwsza wersja. Przetoczyłem kółko rozrządu od xev'a pod wał od xe i spawam mocowania rolek tak aby wisko zmieścić. Trzeci egzemplarz puchy od dolotu jest uspawany i czeka na finalny montaż. Ten jest z alu 3mm, poprzedni był 1.5 i wydawał się zbyt słaby. I przepustnica jest już skierowana w dół. W silniku z ważniejszego myślenia zostało kółko sygnału na wale, natrysk na denka i uskrobanie gdzieś większej komory spalania dla zmniejszenia kompresji. Powoli się odgrzebuję.

Bardzo ładnie zrobione na 30%

@Misiek Musiałem z rok odpocząć aby nabrać sił, ale lud zaczyna się domagać jabłkowej omegi to trzeba działać Przydał by się jeszcze dedykowany warsztat do gruzów, ale to może później. @Grabarz Widzi mi się jeszcze duża wlepa Oczywiście z dopiskiem "From Parts Unknown", bo tu jest już wszystko.

Tak, tytuł to nawiązanie do "Chłopaków z Baraków". Kontynuuje dziennik mojego zielonego pierdolnika. Dla przypomnienia było to 87' c20ne w pakiecie z 3000. Teraz jest zielone i jest montowane Z24SED Turbo. Musiałem uzbierać siły na nowe batalie z gruzami. Teraz jest etap przymiarek i konceptów z du*y. Najpierw stwierdziłem że w sumie to pompa wspomagania się kończy i przydało by się coś wymyślić co da mi więcej miejsca po stronie wydechu. Jest wstępnie zamontowana pompa elektryczna od zafiry/astry,myślałem nad kolumną od Yarisa, ale więcej miejsca pod maską niż nad nogami. Jak już tak myślałem co by tu głupiego zrobić to wpadłem na pomysł żeby zrobić lżejszy układ kierowniczy, taki bardziej bezpośredni. Z starych niemców to mi wpadła do głowy maglownica od E36, a dokładniej to od Z3, bo ma lepsze przełożenie. I tak o to siedzi maglownica od Z3(UK) obrócona o 180 stopni, a łącznik do kierownicy to połączenie Z3 i S60/V70 I(trzeba jeszcze dociąć na wymiar). Prawie pasuje, problemem jest fakt że nie bez powodu tylno napędowe wynalazki mają maglownice z przodu, nie wadzi wtedy sztyca o wydech. Ale nie będę wybrzydzał, drążki pasują p&p, z 3 obrotów kierownicą zrobiło się 2.7. A maglownica waży z wszystkim z 1.5kg więcej niż te patyki omegowe, a jeszcze odchodzi cała przekładnia. Powinno być bardziej responsywne sterowanie, a wydech jakoś przejdzie. Do ostatecznej decyzji pozostało osadzić front w naturalnej pozycji i sprawdzić kąty, aby bump steer się nie powiększył i czy kąty Ackermana będą satysfakcjonujące. Wtedy będę wiedział czy tak zostaje. No i planuje skleić jakoś ten dolot do świąt i zrobić próbę ciśnieniową.

Jakim szacunkiem, kręć tym c20ne aż korby znowu wylecą i montuj saaba.

Z kompresorów to jakiś TVS co najmniej, o starych gównach pokroju M62 nie ma co myśleć. Gabarytowo najciaśniej i najkosztowniej to pewnie by Rotrex wyszedł.