Jak pisałem tak zrobiłem, czyli w poniedziałek byłem na przeglądzie i w urzędzie i od ręki wszystko załatwione niby miałem 30 dni na wbicie haka w dowod ale że stacje mam w pobliżu pracy to wracając z roboty od razu podjechałem, urząd też jest nie daleko a w poniedziałki otwarty do 18 to też podjechałem a teraz tandem stoi na podwórku I czeka na jutrzejszy wyjazd