Tia i to emeryckie tempo zmogło Cię kole poludnia i wyłączyło na trzy godz na odespanie a "emeryt" tańczył dalej heheh dobra koniec piepszenia będzie druga runda z sekundantami żeby nikt sobie zasług nie przypisywał :))) No i teraz to i ja się boję bo 6 promili we krwi jest teraz baaaaardzo możliwe heheheh