Corvette C5 by Pitsons1

[Pitsons1]

Wszyscy się chwała tymi autami to pomyślałem, że też wrzucę mojego małego byczka. 

 

Co prawda więcej stoi jak jeździ, w roku z 500 km się zrobi w okol komina, ale marzenia są po to, żeby je spełniać. 

Jak to się mówi szczęśliwy posiadacz od 2021 roku i tak to leci

Oryginalnie czarna i dalej czarna jest, tyle, że z racji tego że lubię wozy oklejać to oklejona jest w mało spotykany czarny diament. Ilość bliku jest niesamowita i fenomenalna. 

 

Auto wbrew pozorom to jest konstrukcyjnie tak proste, że większość rzeczy się robi bez potrzeby posiadania podnośnika - na dzień dzisiejszy. 

 

Podsumowanie :

5.7 ls1 fabrycznie 350 kucy(aktualnie koło 400)

Wymieniony cały układ wydechowy na magnaflow

Poliuretany po całości

Oświetlenie LED przód i tył nawet w fabrycznych lampach.

Wymieniona tapicerka na nówkę.

car audio póki co nie planuje, bo dźwięk V8 jak o V6 z omegi(ostatnio) mi wystarcza

Prześwit podniesiony z 5 cm na 8 cm bo nie szło jeździć.

Coś tam jeszcze pozmieniałem, ale nie pamiętam

 

 

 

[Misiek]

Piękny widok. W sumie to by pojeździł nią. LS do omegi by podszedł. Gratki i bezawaryjności

[Vision95]

Widziałem to na żywo świeci się jak psu jajo 

[Pitsons1]

Zapraszam do Wielkopolski to zrobimy rundę, tak nawiasem mówiąc.. to GM w tym czasie był Opel, więc tak jakby to wbrew pozorom jest z tej samej stajni

[OMEGATOR]

O panie. Ale to daje po oczach. 

Piękna. Manual czy automat ?

[Pitsons1]

6 godzin temu, OMEGATOR napisał(a):

O panie. Ale to daje po oczach. 

Piękna. Manual czy automat ?

 

Automat 4 biegi w sumie nie wiem, który jest bardziej niebezpieczny czy manuał czy automat. Ale nauczyło mnie auto pokory, bo przy tej masie i mocy jest czasami nieobliczalne

[Tazz]

Jak dla mnie chyba najpiękniejsza Vetta  pokaz zdjęcia środka   tez bym chyba audio nie robił 

[Pitsons1]

W dniu 6.03.2025 o 06:31, Tazz napisał(a):

Jak dla mnie chyba najpiękniejsza Vetta  pokaz zdjęcia środka   tez bym chyba audio nie robił 

Początkowo chciałem kupić Camaro 2012 Europę z V8, ale patrząc na sylwetki obu aut zdecydowałem, że jednak Veta to jest Veta. Najmocniejsze auto wcześniej miałem tylko peugeota 3.0 407 w coupe i przeskok był gigantyczny. Dźwięk jak zagrał silnik i w środku amerykańska wygoda robi swoje. Siedziałem w mustangach itp. ale to jest comfort moc i frajda. W środku trochę jak w samolocie i chyba za sterami podobnie niebezpiecznie. Auto jest tak nieobliczalne, bo skrzynia i kontrola trakcji ze sobą tak wspaniale nie współgra. Więc trzeba brać na to poprawkę. Nie wiem jak wcześniej ale ja jestem tym użytkownikiem, który jej nie pałuje no chyba, że wbije się na lotnisko to inna sprawa. Ale publicznie nic i nigdy