Silver yet to be Steinmetz by Red

[Red]

Na początku powiem że moja pasja do Omegi została mi przekazana przez mojego tatę. Miał butelkowo zielone B 2.0 8v w kombi i czarną BFL 2.5 TD z pięknym kremowym wnętrzem z brązową deską rozdzielczą ale niestety ani jedna ani druga nie dotrwała do momentu aż zrobiłem prawo jazdy. Moja srebrna strzała 2.2 została kupiona tuż przed świętami bożego narodzenia 2024 i jak tylko ją zobaczyłem to wiedziałem że to dobry egzemplarz. Rudej jak na omegę to zero, przebieg też taki że się że mnie śmiali że kupiłem auto z niedotartym silnikiem. W dniu zakupu miała 91.200 a obecnie już przebiła 100 000. Silnik 2.2 nieskalany gazem, przez te kilka tysięcy co nią zrobiłem jest niezawodny, jedyne co padło do EGR. Jest to moje pierwsze auto w którym się zakochałem po uszy i planuję zrobić cały pakiet steinmetz ale będąc jeszcze w technikum nie jest to takie proste bez stałych zarobków. Do tej pory dostała Dokładkę z laminatu, dystanse i nowy wydech. Projekt trwa i na pewno nie skończy się na seryjnych 144 koniach.

 

 

 

Edytowane Piątek o 10:38 przez Red

[Misiek]

Witamy na pokładzie. Gratki kupna omegi z takim przebiegiem. Projekt zapowiada się ciekawie. Odnośnie podniesienia mocy ... masz już plan co dokładniej zamierzasz zmienić czy tam dołożyć ? Bezawaryjności życzę.

[Red]

1 godzinę temu, Misiek napisał(a):

Witamy na pokładzie. Gratki kupna omegi z takim przebiegiem. Projekt zapowiada się ciekawie. Odnośnie podniesienia mocy ... masz już plan co dokładniej zamierzasz zmienić czy tam dołożyć ? Bezawaryjności życzę.

Są 2 plany. Albo wymiana bebechów na takie z z20leh/let/ler i zostawienie wolnossaka o ile części z Astry będą jakkolwiek pasowały albo wpakowanie małej turbiny + zmiana bebechów żeby mi nie rozsadziło motoru. Plan jest mocno teoretyczny bo na takie zmiany musi być większy budżet

Edytowane Piątek o 11:01 przez Red

[CzasiU]

Fajna Omega i w podkładzie  ostatnio coś mało u nas było ich. Zapraszamy na rozpoczecię sezonu w marcu, bo na zlot będziesz miał chyba daleko.

Co do podnoszenia mocy w 2.2 było kilka osób które też miały takie plany i nic finalnie z tego nie wyszło. Dla mnie ten silnik nie jest rozwojowy, można wsadzić kompresor ale to warkocze jak samochodzik RC (co mnie osobiście odrzuca) a z turbo dużo nie dmuchniesz i duże ryzyko wysadzenia motoru.

Ja widzę 2 opcje, zrobić sobie ją wizualnie i jeździć jeżeli silnik faktycznie ma taki przebieg i jest taka igła.

A druga to swap silnika. Wolałbym odłożyć parę groszy i zrobić swap na wolnossaka z omegi a jak chcesz na grubo to wsadzić silnik trubodoładowany coś z Opla albo Saaba, nie wiem jak teraz z częsciami ale parę lat temu popularne były B201, B204 i B234 nawet jeden z kolegów od nas ma. Przy swapie koszt będzie wiekszy niż wartość Omegi, tam wymianiasz prawie wszystko...

[Red]

21 minut temu, CzasiU napisał(a):

Fajna Omega i w podkładzie  ostatnio coś mało u nas było ich. Zapraszamy na rozpoczecię sezonu w marcu, bo na zlot będziesz miał chyba daleko.

Co do podnoszenia mocy w 2.2 było kilka osób które też miały takie plany i nic finalnie z tego nie wyszło. Dla mnie ten silnik nie jest rozwojowy, można wsadzić kompresor ale to warkocze jak samochodzik RC (co mnie osobiście odrzuca) a z turbo dużo nie dmuchniesz i duże ryzyko wysadzenia motoru.

Ja widzę 2 opcje, zrobić sobie ją wizualnie i jeździć jeżeli silnik faktycznie ma taki przebieg i jest taka igła.

A druga to swap silnika. Wolałbym odłożyć parę groszy i zrobić swap na wolnossaka z omegi a jak chcesz na grubo to wsadzić silnik trubodoładowany coś z Opla albo Saaba, nie wiem jak teraz z częsciami ale parę lat temu popularne były B201, B204 i B234 nawet jeden z kolegów od nas ma. Przy swapie koszt będzie wiekszy niż wartość Omegi, tam wymianiasz prawie wszystko...

Wiesz co? Koszty swapa mnie nie przerażają bo od kupna jej za 15.500 wsadziłem tam kolejne 10 tysięcy. Chcę spróbować coś pomodzić bo praktycznie nikt nie przerabia 2.2 i biorę to jako wyzwanie. 

[Vision95]

5 godzin temu, Red napisał(a):

Wiesz co? Koszty swapa mnie nie przerażają bo od kupna jej za 15.500 wsadziłem tam kolejne 10 tysięcy. Chcę spróbować coś pomodzić bo praktycznie nikt nie przerabia 2.2 i biorę to jako wyzwanie. 

No to powodzenia, ten silnik jest tak bezpłciowy, że aż żal. Oczywiście nie neguje, próbuj i  z przyjemnością będę śledzić ale nie ma szans, że wyciśniesz z tego coś wiecej jak 150 koni.  

 

plan na STZ jak najbardziej tak, mam nadzieje, że się zobaczymy na rozpoczęciu to przy piwku obejrzymy jak trzeba

[OMEGATOR]

Kolejny bez koloru I do tego z Wro.

Czy ja czasem nie widziałem jej w okolicach Żernik Wrocławskich ?

 

[Red]

3 godziny temu, OMEGATOR napisał(a):

Kolejny bez koloru I do tego z Wro.

Czy ja czasem nie widziałem jej w okolicach Żernik Wrocławskich ?

 

Jeżeli chodzi ci o wieś to nie, nigdy tam nie byłem a jeżeli dzielnica to mogłeś mnie widzieć w wakacje jak pracowałem

[CzasiU]

W dniu 19.12.2025 o 12:39, Red napisał(a):

Wiesz co? Koszty swapa mnie nie przerażają bo od kupna jej za 15.500 wsadziłem tam kolejne 10 tysięcy. Chcę spróbować coś pomodzić bo praktycznie nikt nie przerabia 2.2 i biorę to jako wyzwanie. 

No a wiesz dlaczego 2.2 nikt nie przerabia?

Bo koszt włożony w ten silnik nie jest proporcjonalny do tego co otrzymasz. Włożysz kupę siana i byle Civic z 1.5l spod świateł zrobi cię jak chce. Są silniki które są podatne na tuning (wyżej wspomniane hondowskie d15/d16) i są silniki którę nie są, do tej drugiej grupy zalicza się 2.2l.

Ja wiem że jesteś młody, ambitny też taki byłem ale głową muru nie przebijesz. Mineło 26 lat odkąd ten silnik powstał i ludzię robili już z nim wszystko. Jak słyszałeś legendą to on nie został. Jeżeli lubisz się bawić i wydawać hajs to tak jak pisałem wyżej, rób swapa  na inny motor albo coś turbodoładowanego np. z saaba. Zainwestujesz i będziesz się cieszył, po inwestycji w 2.2 tylko się rozczarujesz. To jest tylko moja subiektywna opinia. To twoje pieniążki i sam sobie zrobisz z nimi co ze chcesz, my staramy się tylko pokazać ci że inwestycja w 2.2 to z finansowego punktu widzenia zły pomysł.

 

[Vision95]

co nie zmienia faktu, że miałem takie 2.2 i jako daily wozidło było super i na tą chwile najładniejsze omegi na rynku są właśnie w 2.2. No zobaczymy co tam ogarniesz ;D 

[Misiek]

Obecnie mamy też 2.2 16v tylko że w kombi. Ogólnie daje radę zważywszy na wagę tego auto. Nie za szybkie nie za wolne. Też kiedyś miałem dylemat jak ogarnąć więcej kunia. Jeszcze na początku jak ją kupiliśmy a było to na początku 2015 roku. ale jak poczytałem że to się nie opłaca finansowo (mowa o tuningu 2.2 nie wymianie na inny silnik) przy tym silniku to odpuściłem. I tak jak @CzasiU napisał wymiana silnika na V6 lub z innego auta będzie tańszą opcją niż modding obecnego. Jednak życzę powodzenia i udanych przygód w dłubaniu. Dawaj znać co i jak. No i mam nadzieję, że się zobaczy na na imprezach klubowych.

[Misiek]

2 godziny temu, Vision95 napisał(a):

co nie zmienia faktu, że miałem takie 2.2 i jako daily wozidło było super i na tą chwile najładniejsze omegi na rynku są właśnie w 2.2. No zobaczymy co tam ogarniesz ;D 

Dokładnie. Też to zauważyłem. 

[CzasiU]

W dniu 19.12.2025 o 12:15, CzasiU napisał(a):

"Ja widzę 2 opcje, zrobić sobie ją wizualnie i jeździć jeżeli silnik faktycznie ma taki przebieg i jest taka igła.

A druga to swap silnika."

I o tóż to, tak jak pisałem na początku. Jeżeli ten 2.2 jest igła to bym go zostawił i robił go wizualnie w jakieś pakiety etc. A jak chce więcej mocy to jedynie swap jest sensownym wyjściem.

 

Chociaż można pójść jeszcze trzecią drogą. Omega jest bardzo ciężka, myślę że gdybyś zaczął ją odchudzać w jakieś lekkie kubełki czy karbony, laminaty to przy takim samym nakładzie pieniędzy uzyskałbyś więcej niż modzenie tego silnika. Sam kiedyś myślałem o odchudzaniu Omegi, tylko tutaj bądź pewny że stracisz na komforcie.

Edytowane 10 godzin temu przez CzasiU