Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Nom, historia jest taka że sam sobie winny troche jestem. Wiadomo - prawda leży po środku 😅
Generalnie ten parking jest na terenie prywatnym, ale nie jest oznakowany żadnym znakiem (mowa tu o d-18 lub d-18a [P]). A że pod blokiem jest ograniczona ilość miejsc, dwa: od pół roku zaczeli budować jeszcze jeden blok i zagrodzili 1/2 miejsc ze wzgl bezpieczeństwa, to ludzie (nie tylko ja) zaczeli parkować "na przeciwko", na parkingu pod przedszkolem. Właścicielka przedszkola nie raz już naklejała karne ku***y, te białe kartki z "teren prywatny" itd. Mógłbym cały album złożyć z tych zdjęć ze wszystkich swoich aut 😂. Były też bardziej niebezpieczne sytuacje jak gwoździe pod kołami (tak, ku**sy podkładali papniaki pod opony) i kilka ścięć 1vs1, kilka interwencji policji, głównie wzywana przez nich na mnie (że tam stoje). Przyjeżdżali i rozkładali ręce, bo wiedzieli że jestem na prawie. Raz też się wkopałem bo zastawiłem ich samochód stojący na chodniku, to mieli podstawę żeby kazać mi odjechać. I Ogólnie była taka zabawa w kotka i myszkę. I tym razem była interwencja niebieskich, zgłoszona przeze mnie o wandalizm. Znaleźli sprawcę, długo nie szukali bo jest kamera: młody ku**as..... tzn: zięć szefowej przedszkola której to "parking prywatny". Sprawa zgłoszona, Faktura za mycie dostarczona na komendę. W trakcie tej akcji musiałem policjantce z prewencji wytłumaczyć kilka przepisów ruchu drogowego: m.in. to że "napis na elewacji" ("parking prywatny, tylko dla blablabla") nie jest znakiem D-18a do którego ja jako kierowca zobowiązany jestem się stosować. Myślałem że przez to że im to wytłumaczyłem , pójdą po rozum do głowy i na drugi dzień (niestety) będzie tam stał odpowiedni znak z odpowiednią tabliczką. - Ale nie, dwa dni później postawili słupki parkingowe (takie otwierane na kluczyk). No cóż, wg mnie znak byłby tańszy, ale chyba "osiedlowej wojny" to będzie już koniec 🤷‍♂️

Edytowane przez LaLiK
  • Haha 1
Opublikowano
41 minut temu, LaLiK napisał(a):

Nom, historia jest taka że sam sobie winny troche jestem. Wiadomo - prawda leży po środku 😅
Generalnie ten parking jest na terenie prywatnym, ale nie jest oznakowany żadnym znakiem (mowa tu o d-18 lub d-18a [P]). A że pod blokiem jest ograniczona ilość miejsc, dwa: od pół roku zaczeli budować jeszcze jeden blok i zagrodzili 1/2 miejsc ze wzgl bezpieczeństwa, to ludzie (nie tylko ja) zaczeli parkować "na przeciwko", na parkingu pod przedszkolem. Właścicielka przedszkola nie raz już naklejała karne ku***y, te białe kartki z "teren prywatny" itd. Mógłbym cały album złożyć z tych zdjęć ze wszystkich swoich aut 😂. Były też bardziej niebezpieczne sytuacje jak gwoździe pod kołami (tak, ku**sy podkładali papniaki pod opony) i kilka ścięć 1vs1, kilka interwencji policji, głównie wzywana przez nich na mnie (że tam stoje). Przyjeżdżali i rozkładali ręce, bo wiedzieli że jestem na prawie. Raz też się wkopałem bo zastawiłem ich samochód stojący na chodniku, to mieli podstawę żeby kazać mi odjechać. I Ogólnie była taka zabawa w kotka i myszkę. I tym razem była interwencja niebieskich, zgłoszona przeze mnie o wandalizm. Znaleźli sprawcę, długo nie szukali bo jest kamera: młody ku**as..... tzn: zięć szefowej przedszkola której to "parking prywatny". Sprawa zgłoszona, Faktura za mycie dostarczona na komendę. W trakcie tej akcji musiałem policjantce z prewencji wytłumaczyć kilka przepisów ruchu drogowego: m.in. to że "napis na elewacji" ("parking prywatny, tylko dla blablabla") nie jest znakiem D-18a do którego ja jako kierowca zobowiązany jestem się stosować. Myślałem że przez to że im to wytłumaczyłem , pójdą po rozum do głowy i na drugi dzień (niestety) będzie tam stał odpowiedni znak z odpowiednią tabliczką. - Ale nie, dwa dni później postawili słupki parkingowe (takie otwierane na kluczyk). No cóż, wg mnie znak byłby tańszy, ale chyba "osiedlowej wojny" to będzie już koniec 🤷‍♂️

Żeś yebnął lekturę, aż miło 😄 Z cyklu "Opisz sytuacje w max 2 zdaniach" :haha6:

44 minuty temu, LaLiK napisał(a):

młody ku**as..... tzn: zięć szefowej

😄 se wychowała zięcia 😛 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Małe zmiany: lotka przód (będzie w kolor) i radyjko od @Misiek ❤️
przy okazji zerwanie karbonowych oklein z panelu. Na przyciskach zostawiłem bo są białe pod spodem (wtarte) - z czasem poszukam nowych

WhatsAppImage2025-04-24at21_06_49.thumb.jpeg.af98e32a9459599148d315b2d78eed0d.jpegWhatsAppImage2025-04-24at21_06.50(1).thumb.jpeg.3c5f0ef37e0fdb9ba0277e81794186c1.jpegWhatsAppImage2025-04-24at21_06_50.thumb.jpeg.25fe93557cb6d0370048978138f35dd7.jpeg

Edytowane przez LaLiK
  • Lubię to 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...