FIRE OMEG 2.5 DTI

[Vision95]

No więc czaj najwyższy zadbać o omege i wziąć się za skrzynie. Spust oleju, demontaż miski, czyszczenie zaworów ciśnieniowych skrzyni biegów nowy olej, filtr i poskładane. Zabieg miał na celu wyeliminowanie Braku lock Up w skrzyni ale się nie udało. 

 

 

 

 Olej po 20k km

 

 

 

 

Niestety nic się nie zmieniło po za zmianą biegów która teraz zmienia biegi obłędnie. 

 

 

Akurat na tym Filmiku usterki Lock Up nie ma.

 

 

Przy okazji zmieniony Olej w silniku z filtrem. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane 18 Kwietnia przez Vision95

[Vision95]

Dzień następny dalej szukaliśmy co się dzieje ze skrzynią, diagnostyka komputerowa wykazała, że dziwnie spada napięcie przy rozruchu. Więc poczyściłem masy i dołożył jedną ekstra od Silnika do budy (do przekładni kierowniczej). Ładowanie się poprawiło do poziomu 14.10 na odpalonych światłach i odbiornikach których używam. 

Fotek nie mam, wleciał kabel 50mm2.

 

Znalazłem w końcu usterkę braku Lock Up w skrzyni biegów. Kiedyś wymieniałem serwo z pompą hamulcową, jest tam śruba która reguluje wysokość pedału hamulca. (powiedzmy, że tak jest) Składając to pierwszy raz nie wyregulowałem tego i świecił się cały czas stop z tyłu. Później Poprawiłem tą śrubę ale za mało i z czasem dopiero wyszło, że nie działa tempomat. I to jest problemem w skrzyni. Skrzynia biegów widzi, że jest wciśnięty pedał hamulca delikatnie.

 Do demontażu serwo hamulcowe, cięgno przy pedale hamulca do regulacji i to jest tyle. Jutro tj. 19.04 Wielka sobota przy omedze, Chcę zmienić poduszki amorów i założyć rozpórkę. Zobaczymy czy to się uda.

 

[Vision95]

[OMEGATOR]

No i fajnie Kubuś że udało się znaleźć problem

[Vision95]

Jeszcze trzeba go wyeliminować

[Vision95]

No więc witam w Dzień święty. Wczoraj w końcu naprawiłem tą skrzynie, powód był tak błahy, że to jest aż  niesamowite. pedał hamulca był, źle wyregulowany i był w stopniu mniej więcej którym wyłącza się tempomat. Z tego powodu najprawdopodobniej sterownik skrzyni/silnika dostawał impuls i skrzynia nie wiedziała co chce, stąd problem. Obecnie jest już wszystko ok. Chwała, że się udało bo już miałem dość.

 

 

Przy okazji wpadł @Matin02 Przywiózł ściągacze do sprężyn to wymieniłem od razu poduszki amortyzatorów bo było słabo. jedna tuleje już praktycznie całkowicie wyrwana. Założyłem jakieś dziadostwo. Zobaczymy ile pojeździ. No i wpadła rozporka od @Misiek 

 

@Matin02Pokazał co potrafi i zawstydził moje kombi  

 

Także jesteśmy po robocie, ja się zbieram na śniadanie i do rodziny. Zostało do naprawy piszczący wentylator i dobić klimatyzację. Trochę wycieków też by się zdało ogarnąć ale są to pierdoły za które nie wiem czy będę się wgl brać w tym sezonie.

 

 

[Vision95]

Oddałem omege na sprzątanie, Myślę, że źle nie było a w sumie jest jeszcze lepiej  Dopieścić jakieś pierdoły tj. mieszki od ręcznego czy skrzyni i będzie już naprawdę sympatycznie.

[Vision95]

[Vision95]

I jeszcze jedno  

 

Bronimy tytułu 

[Vision95]

Dziś miałem ciężki dzień. Postanowiłem wziąć się za coś czego nigdy nie robiłem i często ludzie nie robią, mianowicie olej w dyfrze.:D Sprawa niby prosta ale przysporzyła mi wiele problemów na wstępie chciałem sprawdzić czy korek wlewu oleju da się odkręcić. (imbus 8 chyba) oczywiście się nie odkręcił, więc musiałem nabić coś większego i po małej negocjacji puścił

 

 

no więc następnie zostało już tylko odkręcić  

 

 

Olej był, bo zaczęło się lać, więc go zakręciłem i robiłem dalej rekonesans za co się tu w kolejności wziąć. Wyszło na to, że trzeba odkręcić tuleje tylnego wózka (trójkąty) które oczywiście także zakończyły swój żywot w tym czasie. Na szczęście na magazynie miałem zapas.

 

 

No więc po odkręceniu trzech śrub z przodu dyfra E22, poduszek tylnego wózka i dwóch śrub mocujących dyfer do wózka, można opuszczać dyfer na dół.

 

 

Teraz to już z górki, ściągnąć tylny dekiel, pare śrubek i na wierzchu. Uwaga przy ostatniej śrubie dekiel spada. (myślałem, że jest wklejony :D)

 

 

Olej sobie ścieka a ja czyściłem dekiel tylny. magnez wyczyszczony

 

 

dekiel z grubsza umyty odtłuszczony i nawalone masy uszczelniającej

 

 

Ostatecznie składamy odwrotnie więc magnez, dekiel wszystko skręcić jak bozia przykazała i można podnosić dyfer do góry. Oczywiście tu się zaczęły schody bo śruby od tulei tylnego wózka coś nie pasowało, nie wiem albo krzywo wkręciłem albo coś innego się zadziało i zaczynało rezać mi gwint. Z  braku pomysłu i zażenowania całą tą sytuacją przeorałem tak dwa gwinty do końca i generalnie to pomogło. Śruby trzymają ale lekcja dla czytających. Śruby który wykręcacie dobrze żeby wróciły na swoje miejsce i powoli dokładnie je nakładać z powrotem.

 

 

 

 

Olej wlany Motul 90 PA z dodatkiem do szpery

 

Tak to wygląda złożone i skręcone na nowych tulejach (Tuleje stare ale nowe na aucie :D)

 

 

Dzięki za lekturę i auto chyba gotowe do latania na zloty. Coś zaczęło delikatnie ciągnąć w prawo, ciekawe czy sanki wróciły na swoje miejsce i się trochę geometria przestawiła??? 

 

Zapomniałem dodać ale dyfer oczywiście w środku też umyty, Zmywacz do hamulców i sprężarka obowiązkowo przy tym zabiegu. Ja zużyłem jedną butelkę ale nie czyściłem całego idealnie tylko z grubsza. Brak foto standardowo  

 

 

 

Edytowane 10 Maja przez Vision95

[Misiek]

Super robota. Jeździć obserwować ...