misiek Moonland Catera 3.2V6 by Misiek

[Misiek]

Godzinę temu, Tazz napisał(a):

Chyba nakarmić koze 

Panie, koza to była kiedyś teraz -30mm. Mniej nie chcę bo dla mnie wystarczająco  

[Misiek]

Dzisiaj postanowiłem zregenerować sobie odmę:

Po wyczyszczeniu:

Rozwiercony króciec po prawej stronie:

Montaż blaszki elastycznej:

Przygotowanie gwintu do przykręcenia pokrywy:

I po skręceniu. Ostatecznie będzie szkiełkowana i uszczelniana .

Porównanie z drugą odmą regenerowaną już wcześniej (nie przeze mnie) :

I progres w tłumaczeniu CIDa:

[Misiek]

Tym razem działanie w cyfraku ciąg dalszy. Zrobienie wiązki do led (indikatorów). Wobec tego zakupiłem wtyczkę i gniazdo mini molex 14 pin (tyle kontrolek mam)

Następnie trzeba było je uzbroić:

9 czarnych (ujemne) - kontrolki informacyjne

5 czerwonych (dodatni) - kontrolki oświetlenia

Kolejną rzeczą było polutowaniu kolorami i ogarnięciu kabli:

Trzeba też pomyśleć o łączeniu ze wtyczką od zegarów w aucie.

Wobec tego wpadłem na pomysł aby wykorzystać gniazdo od licznika i wyciąć właściwy element:

I już gotowy. Jeszcze zostaje uzbrojenie:

[Misiek]

Dalsze perypetie z digitalem  

Rzeźba kostki przyłączeniowej:

Ściąga  

I ciąg dalszy:

Na koniec trzeba było użyć kleju na gorąca oby to nie wypadło. Przymiarka z wtyczką OBD:

Przygotowanie dzielnika częstotliwości pod czujnik odległości/prędkości i regulator pojemności baku/paliwa pod czujnik poziomu paliwa:

To wygląda mw tak:

Czujnik ciśnienia oleju zamontowany:

Przymiarka na aucie:

[Tazz]

Gdzie Ty ten makaron pomieścisz? 

[Misiek]

Gdzie Ty ten makaron pomieścisz? 

Zobaczysz wkrótce

Wysłane z mojego SM-S918B przy użyciu Tapatalka

[OMEGATOR]

W dniu 11.08.2024 o 18:32, Tazz napisał(a):

Gdzie Ty ten makaron pomieścisz? 

Tam już pół deski wycięte

[Misiek]

W dniu 14.08.2024 o 10:02, OMEGATOR napisał(a):

Tam już pół deski wycięte

Nie no tragedii nie ma  

[Misiek]

I tak nastąpił wyjazd do Kołobrzegu na festiwal Baltic Drive & Fly

Czterokołowiec dał radę  Nie zawiódł

Ponad 200 km pykło. Ogólnie to taki dłuższy dystans po rocznym postoju, bez żadnego problemu  Info BC z komputra pokładowego w jedną stronę

Benzyna jeszcze była ale licznik był wyciągany stąd 0 wskazanie zasięgu. 

Już na miejscu:

Później dołączyli do nas swoim bolidem @Vision95 i  @Moniczka . Dziękujemy

Wspólne foto na parkingu:

Fotorelacja z festiwalu w linku poniżej:

 

[Misiek]

I wymiana oświetlenia w obrysówkach. Mianowicie żarówki led już migały po czasie lub nawet nie świeciły.

Póki co do wsadziłem żarówki W3W. Jednak z powrotem chcę dać ledy tylko muszę najpierw lepszej jakości dorwać.

Dostęp do wymiany  masakra. Musiałem to z poziomu kanału robić  

Jeszcze na domiar złego LED został w obrysówce  Ale go wyjąłem  

Później odwiedziny u kumpla na tzw parapetówie

Wjazd graniczył z cudem. Przywaliłem wydechem  

Jednak wyjazd to był koszmar, ale dało radę  

[Misiek]

Korzystając z resztki urlopu wraz z @Jus-Tinka zrobiliśmy wypad do Kołobrzegu. Wszystko ładnie pięknie. Na miejscu dołączyli do nas @Moniczka i @Vision95. Fanie spędzony czas ale wszystko ma swój koniec. No to powrót do domu. Dystans koło 113 km. W prawie połowy drogi powrotnej omedze zachciało się, że sobie odłączy prąd  Jechaliśmy koło 100 km/h i ciemność w aucie nastała. Stało się to na S6 odcinku drogi ekspresowej więc trochę słabo bo zapier..dali równo. Jedyną dobrą rzeczą to że akurat ten odcinek był podświetlony przez latarnie. Jakiś koleś podjechał i pomógł zepchać nas z expresówki. Dobrze że zjazd był blisko:

I obraz z zegarów po odcięciu prądu:

No dobra no to telefon i po lawetę. Mam (a raczej miałem już) 75 km w ramach polisy, także za free. Do domu było jakieś 61 km, także mieściliśmy się w granicy. 

Przyjechała laweta i do domu  

No to na miejscu przegląd. Miernik pod aku:

No to podłączyłem prostownik żeby podładować i wywaliło bezpiecznik. Myślę gdzieś zwarcie:

No to odłączyłem klemy i sam prostownik podłączyłem i .... ładuje:

Podłączyłem z powrotem klemy i zegary się wyzerowały:

No to kombinujem dalej. Aku wyjąłem i podłączyłem z boku do ładowania.

W międzyczasie rozebrałem na części pierwsze klemę ujemną i dodatnią.

Wyczyściłem i skręciłem z powrotem dając smar miedziany:

Tak to mniej więcej wygląda:

W między czasie trochę zmian optycznych.

mianowicie osłona chłodnicy zmieniona i emblemat kolektora ssącego:

Emblemat. Przy okazji wyczyściłem kolektor:

I po zmianie:

Ciąg dalszy nastąpi .....

[Vision95]

Odpalaj gadzinę

[Misiek]

Ogólnie to zaczął bym od tego jak wyjąć alternator w "V" ale posłużę się tyko zdjęciami, bo już na samą myśl to mnie  bierze  

Więc tak jak wiadomo aku się naładował i całą noć przeleżał w aucie nie podłączony. Po porannym sprawdzeniu napięcia wyniosło one 12.67 V. Czyli moim zdaniem ok.

No to podłączamy badziewie do rzęcha i palim drania i ..... nie ma ładowania  Dodatkowo kontrolka aku się pali  

Decyzja to wyciągamy altka ... Ale po kolei ....

No to po najazdy z piwnicy i obie dokładki w dół:

Musiałem tylny wydech podnieść do góry aby nie uderzyły w ziemie:

No i wjechalimy:

No to jeszcze raz sprawdzamy multimetrem napięcie ale bezpośrednio altek/aku. Bez rewelacji.

Pomiary dały taki sam wynik jak przy aku.

Widok od doły przewodu od wzbudzenia - do kontrolki od aku na zegarach. Można go od razu odkręcić klucz chyba 8:

No to cyk multiram, obudowa filtra powietrza na zewnątrz aby było dojście do altka. I zdjęcie paska osprzętu:

I widok urąbanego silnika  

Teraz tak. Ogólnie alternator trzymany jest na 2 długich śrubach. Śruby są wkładane od środka (wewnątrz) obudowy silnika.

Nakrętki to klucz 16 łeb od śruby nasadka 11. One są na zewnątrz od strony rozrządu.

A tu niżej już widać plusowy przewód od aku. Klucz chyba 13 jeśli dobrze pamiętam

I na wierzchu razem ze śrubami:

Podsumowując to trochę niecenzuralnych słów poleciało ale udało się.

Dzięki @Vision95 @Pejdzel @Frytek98 za pomoc.

Zobaczymy co się okaże jak oddam do regeneracji? Jaka będzie przyczyna ?

[Vision95]

Regulator napięcia zdechł. Tylko nie przestał ładować a zaczął ładować za wysoko aż coś zdechło całkowicie.

dziwi mnie że akumulatorowi nic nie jest. Albo w sumie się okaże 

[Misiek]

Alternator odebrany z warsztatu i okazało się, że padł stojan, jakieś tam uzwojenie, regulator napięcia, diody.

Wszystko co możliwe elektrycznie. Także regeneracja była nieopłacalna.

Dlatego z zamówiłem alternator z VC o prądzie ładowania 140A (dotychczasowy miał 120A).

Jak przyjdzie dam go do sprawdzenia przed założeniem.

Tymczasem na foto puzzle byłego altka  

[Vision95]

Ciekawe czy się zjarał i to było przyczyną zdechnięcia omegi, czy coś go spaliło?
 

[Misiek]

1 godzinę temu, Vision95 napisał(a):

Ciekawe czy się zjarał i to było przyczyną zdechnięcia omegi, czy coś go spaliło?
 

Myślę że tak. Gościu mówił że wszystko jednocześnie padło. 

 

Fajny temat odnośnie możliwych przyczyn:

https://eurowarsztat.pl/typowe-awarie-alternatora

[Misiek]

I tak wpadł alternator z Vectry, który od razu dałem do sprawdzenia :

I w końcu ogarnąłem sobie puchę  

W związku z pożarem w zakładzie na warsztacie, w którym zostały zdemontowane plastyki musiałem je umyć bo były zabrudzone i  osmolone:

I po umyciu:

Szczęście w nieszczęściu, bo jakby omega @Jus-Tinka nie była u mechanika to moja by stała właśnie w tym warsztacie w zakładzie, gdzie był pożar.

Pozostaje kwesta gąbek i dywaników. Je trzeba będzie dać do prania podejrzewam

A że był urlop tu musiałem ją stamtąd wyprowadzić, bo nie mielibyśmy czym jeździć.

[Vision95]

Zdarza się, coś o tym wiem