Gabryl Opublikowano 25 Maja Autor Opublikowano 25 Maja Ten zestaw najprawdopodobniej jest do zacisków od W220, pod tarcze 360mm. Wyglądają jak te, które kupiłem od @Ricardo Zrobiłem już do nich rysunki, w przyszłym tyg. mogę Ci podesłać to sobie porównasz czy to jest to 2
Misiek Opublikowano 25 Maja Opublikowano 25 Maja Super. Dzięki Wysłane z mojego SM-S918B przy użyciu Tapatalka
Vision95 Opublikowano 26 Maja Opublikowano 26 Maja no czekam czekam bo dramat Na zlocie będziemy modzić hehe Informuj na bieżąco 1
Gabryl Opublikowano 28 Maja Autor Opublikowano 28 Maja Pierwsze próby zakończone niepowodzeniem. Po wypiaskowaniu miałem nadziej|ę na to, że zdejmę wymiary z adapterów, a te nie będą aż takie tragiczne i jeszcze polatają. Ale myliłem się. Przypominają one bardziej struktury skalne w kanionie Kolorado Dokładne zwymiarowanie ich nie jest możliwe, spuchły i porozwarstwiały się jak stare meble z paździocha pod wpływem wody. Byćmoże, że ktoś to wykonał z niewłaściwego wytopu lub procesu wutwarzania. 3
Vision95 Opublikowano 28 Maja Opublikowano 28 Maja I co teraz ? Szukasz innych czy miarka nie mierzyć ?
Gabryl Opublikowano 28 Maja Autor Opublikowano 28 Maja Nie mogę za bardzo wstawić filmu jak to wygląda. Ale różnice są spore
Gabryl Opublikowano 28 Maja Autor Opublikowano 28 Maja Rozebrałem drugi zestaw, ale jest ta sama historia. Adaptery rozsypują się w rękach. Nie wiem o co chodzi. Spuchnięte i porozwarstwiane. Do grubości brakuje łącznie nawet 1.5 mm. Adaptery z dwóch zupełnie różnych źrudeł, z różnych części Polski. A tak samo wygląda korozja. Widocznie ten materiał tak ma. Teraz nasuwa się pytanie, ile po drogach jeździ aut ze zmurszłymi adapterami! Proponuję, aby każdy kto ma aluminiaki zrewidował ich stan 2
Gabryl Opublikowano 28 Maja Autor Opublikowano 28 Maja 5 godzin temu, Vision95 napisał(a): I co teraz ? Szukasz innych czy miarka nie mierzyć ? Nie wiem Kuba, spróbuję jakąś rednią wyciągnąć. Im dokładniej tym lepiej, zobaczymy. Widzę też że one nie są symetryczne, lewe i prawe. To podwójna robota. No ale nikt nie mówił, że będzie łatwo. Najlepiej jakby ktoś miał takie nie zmurszałe lub wymiary grubościowe 1
Gabryl Opublikowano 5 Czerwca Autor Opublikowano 5 Czerwca Moja piękna Omeżka, która nigdy się nie psuje właśnie się zepsuła. Pomimo że zawias z przodu jest sztywny, drążki były ok to ciężko mi było jechać prosto. W koleinach z 50km można powiedzieć że od krawężnika. Podejżewałem luz na kardanie lub przekładnie, co mi również @Pejdzel podpowiadał. Zanim doczekałem wolnego podnośnika u mechanika doszedł wyciek płynu do wspomagania. Wczoraj udało się wreszcie zdiagnozować co i jak. Luz na przekładni, wyciek również. Jakaś bardzo nietypowa usterka. Wycieka spod śruby regulującej luz w przekładni. Leci strumykiem. Śruba i kontra nie poluzowały się, są dociągnięte. Jakieś pomysły co sięmogło stać? W TIS-ie nie ma na ten temat żadnych informacji. Za to już wiem że do Omegi idzie 9 rodzajów przekładni kierowniczych Nie czytałem już wszystkich różnic między nimi. Wiem że do mnie jest tylko jeden rodzaj dedykowany, nr 7. Część z nich jest pod kierownicę po prawej stronie, więc różnice w budowie wewnętrznej można podzielić mniej więcej przez dwa. Ponadto pojawił się luz na prawej końcuwce i drążku środkowym. A 2 m-ce temu robiłem geometrię Pojawiło się też spore zapocenie spod podstawy filtra oleju, tak na marginesie. Dzisiaj kumpel podrzuci mi przekładnię od 2.2 benzyna. Chyba bez serwotronika ona jest. Rozbiorę i zobaczę co tam może wyciekać. Chyba że ktoś posiada ju*ż tą wiedzę to oszczędzę sobie roboty i przekładnię 2
Gabryl Opublikowano 5 Czerwca Autor Opublikowano 5 Czerwca 23 minuty temu, Vision95 napisał(a): Nie pomogę ale żebyś się wyrobił na zlot Raczej się nie wyrobię. Przyjadę z usterką. Najwyżej kartonik będę pod auto podkładał aby kostki nie zaplamić Przekładnię raczej mam do wymiany. W ciul roboty. Drążki kierownicze pewnie kupię komplet wszystkich. Jestem umówiony na 20.06. wcześniej się nie dało. W ten piątek wyjeżdżam na weekend do Muszyny, więc sprawdzę co i jak, czy wytrzyma. Zakupiłem już Mobil ATF 220, oby litr wystarczył.
Pejdzel Opublikowano 5 Czerwca Opublikowano 5 Czerwca 1 minutę temu, Gabryl napisał(a): Raczej się nie wyrobię. Przyjadę z usterką. Najwyżej kartonik będę pod auto podkładał aby kostki nie zaplamić Przekładnię raczej mam do wymiany. W ciul roboty. Drążki kierownicze pewnie kupię komplet wszystkich. Jestem umówiony na 20.06. wcześniej się nie dało. W ten piątek wyjeżdżam na weekend do Muszyny, więc sprawdzę co i jak, czy wytrzyma. Zakupiłem już Mobil ATF 220, oby litr wystarczył. Patrzyłęś czy ta sróba od regulacji jest luzno, jeżeli nest tak ze palcami ją dokrecisz to moze sie okazać ze wystarczy skasować luz, bo olej ucieka tylko gwintem. z tego co pamietam tam tylko oring to trzyma. ale spróbuj skasować luz mozliwe ze napiecie delikatne na gwincie sróby rególacyjnej wystarczy do zachamowania wycieku.
Pejdzel Opublikowano 5 Czerwca Opublikowano 5 Czerwca Teraz, Pejdzel napisał(a): Patrzyłęś czy ta sróba od regulacji jest luzno, jeżeli nest tak ze palcami ją dokrecisz to moze sie okazać ze wystarczy skasować luz, bo olej ucieka tylko gwintem. z tego co pamietam tam tylko oring to trzyma. ale spróbuj skasować luz mozliwe ze napiecie delikatne na gwincie sróby rególacyjnej wystarczy do zachamowania wycieku. niestety omegowej nie rozbierałme zwykle mercedesowa i landy bo to sie czesciej psuło o dziwo wiec nie poratuje zdieciami
Gabryl Opublikowano 5 Czerwca Autor Opublikowano 5 Czerwca 2 minuty temu, Pejdzel napisał(a): Patrzyłęś czy ta sróba od regulacji jest luzno, jeżeli nest tak ze palcami ją dokrecisz to moze sie okazać ze wystarczy skasować luz, bo olej ucieka tylko gwintem. z tego co pamietam tam tylko oring to trzyma. ale spróbuj skasować luz mozliwe ze napiecie delikatne na gwincie sróby rególacyjnej wystarczy do zachamowania wycieku. No sprawdzaliśmy, kontra jest mocno dokręcona. Nie ruszałem nic, nie kombinowałem, bo umówiony byłem tylko na diagnozę. A nie wiadomo co można popierniczyć i raz że będę zajmował stanowisko a dwa w końcu nie pojadę ani na weekend ani na zlot. Dzisiaj zrobię sekcję przekładni od 2.2. Trochę mi jej szkoda, bo jest z auta o bardzo niskim przebiegu. No ale to i tak mniejsze zło niż jakaś z servotronic
Gabryl Opublikowano 5 Czerwca Autor Opublikowano 5 Czerwca Sekcja dokonana. Wydaje mi się, że puścił oring. Znajduje się w czopie, w dekielku tuż za łożyskiem igiełkowym Jest umieszczony w pierścieniu jakby teflonowym. Bardziej nie rozbierałem tej przekładni. Ogólnie rozebrać a później złożyć to na samochodzie to będzie przekichane. Nawet z przekładnią na wierzchu jest ciężkawo, aby wszystko dobrze weszło i nie porobić zadziorów na aluminiowych elementach pasowanych. Jest jeszcze pytanie takie, czy tam gdzie jest ten oring, występuje wysokie ciśnienie, czy powinno ciśnienia tam nie być, jak w misce olejowej. Może coś gdzieś pękło w środku, i idzie ciśnienie? Nie wiem. Decyzja jest taka, że nie naprawiam, będę wymieniał. Mam jakąś przekładnię od 3.2 kombi, w wolnej chwili sprawdzę symbole i ewentualnie wymienię. Póki co muszę jeździć tak 1
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się