Taki oto zmęczony i nadgryziony zębem czasu wydech do V-ki mi trafił i znaczek Irmscher. Z tłumikiem sobie poradziłem bez problemu (w przyszłych postach). Także już jest u mnie w robocie i będę go ogarniał. Spawarka, blacha nierdzewna, pasta polerska i będzie git. Później montaż we wskazane miejsce
I znaczek irmscher: