Skocz do zawartości
  • advertisement_alt
  • advertisement_alt
  • advertisement_alt

Gabryl

Klubowicz
  • Postów

    174
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Gabryl

  1. Naprawione. Koszt nowej kostki do stacyjki wyniósł 26zł, i to nie była z tych najtańszych. Dla potomnych, są 3 rodzaje kostek, jeden to 6-pinowa oraz dwa rodzaje 5-pinowych. (97')
  2. Gabryl

    Spam ogólny :)

    Cały czas. Właśnie skończyłem frezownie nakrętek do znaczka STZ na grila, bo kupiłem znaczek bez nich
  3. Gabryl

    Spam ogólny :)

    Mnie jeszcze 6h pracy zostało. Trzeba siedzieć i zarabiać na rarytaski dla Omeżki
  4. Gabryl

    Dandi Omega B STZ MV6

    Myślałem, że nic się już z nich nie zrobi. Były w tak opłakanym stanie, że zastanawiałem się czy ci ich oddać, bo aż wstyd. Tyle co w stodole leżały przerzucane z kąta w kąt. No ale @Dandi dałeś radę dokonać niemożliwego. Respect
  5. Witam wszystkich. Jestem Gabriel, rocznik 85'. Od 11 lat pracuję w firmie GGG Radom, zajmuję się programowaniem i obsługą 5-cio osiowych obrabiarek CNC. Swoją pierwszą Omegę nabyłem w 2009r i tak już zostało. Obecna moja jest siódmą z kolei Pozdro
  6. Niestety nie mam. Odpukać nigdy nie miałem problemów z zaciskami
  7. Zacząłem od stacyjki i chyba będzie traf. Posprawdzałem kontrolką wszystkie kable, prąd wchodzi do stacyjki, ale po włączeniu zapłonu nie wychodzi na główny plus (czarny) oraz cienki czerwony. Sygnał na rozrusxnik jest ok. Po podaniu prądu na krótko na czarny zegary działają prawidłowo. Po wymianie kostki od stacyjki będzie wszystko jasne
  8. Z tyłu większość posiada 40mm. 2.5 w dyszlu, 3.2V6 (nie wiem jak 2.6V6) miały tarcze wentylowane i tłoczki 42mm. Co do 2.5 nie wiem czy wszystkie miały 42. OA z kolei fi 38mm. Nie wiem jak jest z przodu. Jeśli chodzi o regenerację to chyba lepiej zlecić jakiejś firmie, która się w tym specjalizuje, chyba że chce ci się grzebać przy tym.
  9. Witam szanowne grono Opel Omega Team. Mam dziwny przypadek. Pacjentka to OB 97' 3.0V6. Samochód dojechał bez problemu na podwórko, został wyłączony silnik. Po jakimś czasie próba ponownego uruchomienia i tu niespodzianka. Brak podświetlania zegarów (żadna kontrolka się nie zapala) ale komputer pokładowy już tak. Nie działa panel od klimy ani podnoszenie szyb. Po zdjęciu i ponownym założeniu klemy nawiew włącza się na ułamek sekundy (to chyba normalne). Nie słyszę również pompy paliwa. A najlepsze jest to, że rozrusznik kręci jak wściekły. Bezpieczniki przejrzane, są ok. Obstawiam jakiś przekaźnik lub moduł przeciwkradzieżowy (ten za poduszką powietrzną passżera). Każdy pomysł rozważę i sprawdzę, dziwna anomalia Nie wiem też, który przekaźnik podmienić, który odpowiada za zapłon. A może to stacyjka?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...