Vision95

No pompkę nie wiem czy tam koncowca w pompce jest ułamana i czy wylatuje płyn tędy czy po prostu uszczelnienie zdechlo

Siema jak w temacie. Dzisiaj zauważyłem taki problem. W sumie nigdy go nie miałem. W tej omedze musiałem wymienić pompkę bo przestała pracować i od tamtej pory raz na jakiś czas coś się dzieje. Wkładając i wyciągając temat ucicha ale tylko na jakiś czas. Może miał ktoś taki problem ??? Są do tego jakieś uszczelnienia czy po prostu potrzebuje nowej pompki

No ja wspomogłem już was. Ale @Skroba dobrze mówi. Zróbcie coś pożytecznego zamiast żreć fast food.

No bo organizacja też trochę potrwa. Ale chodzi o to żeby wolne ogarnąć, budżet znaleźć itd

@Frytek98 z racji że też jeżdżę kopciuchem. Wymieniłem chłodnie a dalej gdzieś leci. Zauważyłem że wymieniłeś przewód od chłodniczego czy gdzieś ? Moje pytanie skąd ci leciało? U mnie z prawej strony i od przodu. Tak jakby z chłodni no ale nowa ….

Jakby ktoś był w okolicach Szczecina to zapraszam

Moze sobie kiedyś kupię, ale ja nie mogę trafić auta z szyberdachem a co do dopiero cabrio

To kiedy jakąś powtóreczkę ?

Hahaha, jak. ??

No klasyka. Sprzedać i ch*j. Aa można ogólnie ganiać bo się ma 2 tygodnie no ale wiesz …

Hyhy. Ale mina @Misiek bezcenna jak zobaczył czemu lampa nie chce wejść

Te niektóre combi lepsze od sedesów

Nigdy nie miałem i nawet nie przyszło mi na myśl żeby kupić coś takiego. Jak to się w lato użytkuje?? Zimę całą stoi czy jak ?

Co tu roboty i pieniędzy, to nie mam pytań.. też mam 2.5 dti. Silnik elastyczny i mało pali w porównaniu do innej gamy silników. Ja jestem mega zadowolony.

No za grubo. Mogłeś w sumie oddać albo renegocjować cenę

Też kupiłem auto z zajechanym Motorem i jechałem po nie 995km. ale rok czasu silnik pojeździł

O to to swój chłop. Tylko że ilość alkoholu we krwi porobiło, że przed osobami co robią lampy było wstyd pokazać jak zamontowałem

Wczoraj do nocy to dzisiaj pospać trochę

Te astry to też fajne autka. Jak z dachem? Nie ma problemów?

Noo, zdarza się. Za rok przyjedź

Niestety ludzie sprzedają już te auta. Kontakty się urywają i widzisz. Ale Powiem Ci. Teraz też było spoko. Jak zeszliśmy się w jedno miejsce to jak rodzinka. Mniej ludzi ale bardzie zżyci. Ty miałeś przyjechać też ?

Jakie to jest przykre że człowiek wiecznie kupuje auto i wiecznie coś. Ale mi chodzi o sprzedawców. Albo się naprawia i sprzedaje, albo się oddaje na złom, albo się mówi wprost … powodzenia.

Żebyś ty widział minę Justyny jak przyleciała

A to już miałem to w omedze 2.2. Liter co 1000km

Fajne to, zapowiada się na grubo