Vision95 Opublikowano 28 Września Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września (edytowane) Więc na weekend wziąłem się za swap hamulców, ostatecznie problem polega na tym, że trzeba frezować tarcze. Myślałem, że wszystko pasuje jednak wyszło inaczej. B7584417-FF69-425C-8B4F-0DBBBCB429F9.MP4 Zawiozłem je dzisiaj rano do tokarza i mają być zrobione w środę. Więc na mój długi przyszły weekend prawdopodobnie będzie już całkowity swap. Tylne hamulce trzeba będzie wyciągnąć odświeżyć i zregenerować. Idę zaraz malować jeden który mam nowy… kilka fotek z robótki .. obszerne info będzie jak już złożę wszystko jak trzeba Z nudów prysnąłem jeszcze Adaptery sprayem na czarno no i jeden zacisk na czerwono. Pewnie zaraz sacznie się hejt czemu nie proszek. No dlatego, że nie mam czasu, trzeba zrobić te hamulce może w przyszłym czasie będzie coś dłubane z tyłu to wtedy się zrobi tył Edytowane 29 Września przez Vision95 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vision95 Opublikowano 4 Października Autor Udostępnij Opublikowano 4 Października No więc nadszedł ten długi oczekiwany weekend w którym w końcu się wziąłem za hamulce. Generalnie zacząłem od prawego koła tył w kwestii mojej ideologii koło po kole od najdalszego ale od razu na gotowo. Więc tak. -Prawe koło tył bez większych problemów przewód hamulcowy poszedł normalnie ze względu, że był wymieniony jakiś czas temu. Wleciał pomalowany sprayem nowy zacisk ;D z tego wszystkiego już nawet nie mam zdjęcia... Przy dokręcaniu omsknął mi się klucz do kół i potargałem felge... No nic lecimy dalej bo dopiero impreza się zaczyna. -Lewe koło przyniosło ze sobą wiele problemów Najpierw zapieczony dystans który nie chciał się za uja poddać. Probowałem odbijania różnymi narzędziami, grzanie palnikiem, Przewierciłem go i nagwintowałem żeby odszedł od tarczy, nic to nie dało. Ostatecznie musiałem go pociąć szlifierką kątową.. Dopiero po takim zabiegu przy użyciu odpowiedniego negocjatora Dystans puścił... po zdjeciu zacisku czas na hamulec ręczny który nie działa w tym kole. O dziwo Bolce jeszcze całe. Okazało się, że szczęki się rozwarstwiły i cóż począć. Na szczęście tak jak kiedyś robiłem prawe koło tak prawe czekało gruby czas ale w końcu się doczekało. Wyregulowane, sprawdzone wszystko działa więc cacy. Zakładamy zacisk. Nie było większych problemów jakbym nie był idiotą i zregenerował ten co trzeba, założyłem już, skręciłem, założyłem nową rurkę którą oczywiście musiałem urwać ale to nie istotne. Patrze nie ma dziury na przewod, próbowałem założyć prawy zacisk na lewą strone ehh... W gruncie na upartego jakby od spodu puścić przewód hamulcowy to da się nie ważne, nowe tłoczki przełożyłem do starego zacisku i tak złożyłem tylne lewe koło. (straty: Przewód hamulcowy, dystans 3cm) No i zaczynamy impreze na grubo z przednim kołem ;D -prawy przód generalnie poszło wszystko idealnie jakbym chciał, żadnych strat. Przewody odkręciły się jak trzeba przy pomocy sprytnego klucza bo bez tego pewnie nie było by tak łatwo. Rozmontowałem, zamontowałem no i generalnie bardzo fajnie siadło. Na zdjęciu może różnicy zbyt dużej nie ma ale na żywo widać różnice gołym okiem Nawet teraz patrze na zdjęcie to widać w sumie różnice 360mm to to nie jest ale coś tam lepiej. W sumie jakby ktoś nie wiedział. Adapter pod Zacisk z BMW E38 4 tłok BREMBO pod tarcze 318mm z audi a6c5 bodajże Tarcze trzeba toczyć gdyś w środku posiada stożek który blokuje przy nakładaniu na piaste. Przy odpowietrzaniu stało się coś co nie powinno, mianowicie pękł przewód hamulcowy. Moje nerwy już tego nie wytrzymały, dwa dni pracy a nawet nie sprawdziłem jak to hamuje ponieważ ciśnienie zamiast w hamulce wali na zewnątrz.... Pękł stalowy przewód gdzieś w okolicach wahacza albo sanek już nawet sam nie wiem.. Nie istotne po prostu omege zamknąłem w garażu i czekam na powrót sił, nadziei, motywacji, ale przede wszystkim na termin u mechanika koleżki z którym trzeba będzie zmienić przewody hamulcowe Rzucam filmik jeszcze jak cieknie. IMG_3286 (video-converter.com).mp4 Tak więc jeżeli ktoś to czytał to proszę o wsparcie emocjonalne bo na tą chwile mam chęć ją spalić Jutro spróbuje zajrzeć pod ssący kolektor, trzeba znaleźć wyciek płynu chłodniczego... który też ostatnimi czasy męczy mi głowe. Starczy tych wypocin, pozdro. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vision95 Opublikowano 5 Października Autor Udostępnij Opublikowano 5 Października Kolejny dzień. Z racji postoju omegi z powodu usterki układu hamulcowego postanowiłem poszukać winowajcy kałuży pod samochodem. Okazał się krucieć. Ssący do góry i jest, zamówiony ale wymiana dopiero w przyszły week, z powodu braku części... Wyczyszczone, naszykowane więc czekamy. IMG_3297 (video-converter.com).mp4 Omega gryzie, ciężki dni mam ostatnio z nią ... 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misiek Opublikowano 5 Października Udostępnij Opublikowano 5 Października Widzę lecisz do przodu i bardzo dobrze ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vision95 Opublikowano 5 Października Autor Udostępnij Opublikowano 5 Października No nie mozna tylko jeździć i jeździć. Nawet dti czasem wymaga napraw … Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tazz Opublikowano 8 Października Udostępnij Opublikowano 8 Października Masz moje wsparcie emocjonalne działaj dalej 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vision95 Opublikowano 8 Października Autor Udostępnij Opublikowano 8 Października 4 godziny temu, Tazz napisał(a): Masz moje wsparcie emocjonalne działaj dalej Od razu się zachciało pracować 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OMEGATOR Opublikowano 8 Października Udostępnij Opublikowano 8 Października Działaj działaj. Tylko znowu nic nie zepsuj . Chyba że podrzucić Ci zapałki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vision95 Opublikowano Poniedziałek o 14:40 Autor Udostępnij Opublikowano Poniedziałek o 14:40 Omega w końcu doczekała się nowego krućca wodnego, wymienione, dokręcone i testowane przed założeniem kolektora ssącego. Wszystko sucho, nic się nie poci. Można więc składać. W sumie bez opisywania bo nie ma co. Auto na lawecie trafiło do warsztatu gdzie będą wymieniona przewody hamulcowe... Więc czekamy co to będzie. Do piątku muszą zrobić bo czymś trzeba przyjechać na zakończenie ;D Swoją drogą jak hebel wszedł większy i ładny to felga zaczęła być widoczna IMG_3365 (video-converter.com).mp4 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się