Kolejny weekend kolejne walki.. Czarna pojechała na złom.. Dostałem na nią zasiłek, więc już jest na malowanie felg albo złożenie przodu :)))
Zrobiłem przegląd, okazało się, że omega mechanicznie jest na prawdę cacy.. Nawet tuleje na wahaczach nie mają luzów. Hamulce idealnie, ręczny idealnie.. No wszystko ok.
Wiadomo, przodu nie oglądał bo mówiłem, że jest po strzale Ale puścił bez problemu.. Ogólnie wróciłem do domu, to poprawiłem jeszcze przewód w zderzaku od spryskiwacza bo spadł..
No i nic więcej ciekawe.. Do silnika zamówiłem filtr paliwa, Odmę i nowy oring pod czujnik ciśnienia.. Miałem to zmienić ale ogólnie padł mi aku a klucze wziąłem do astry więc w domu nie miałem czym kręcić..
Na tą chwile ten przód prezentuje się tak, Dzisiaj w domu jeszcze podgiąłem lewarkiem belkę do góry żeby trochę mniej odstawał ten zderzak i wydaję mi się, że jest lepiej .. (maska też pogięta jak by co xD)
W poniedziałek rejestracje na nowe blachy.. Stara do wymeldowania i czekam na sedana.. W międzyczasie na pewno jeszcze zmienię olej, umyje silnik i trzeba obserwować. Chociaż dzisiaj na przeglądzie patrzyłem: było tylko przy turbo mokro więc to standard w tym motorze...
Jedyne co mogę dodać na koniec to filmik jak odpaliła, tydzień temu był zepsuty przekaźnik świec żarowych... Już był podmieniony ale udokumentuje to tutaj, żeby nie było...
IMG_0412 (video-converter.com).mp4
Czekać na dalsze wypociny... Na razie plan minimum jest spełniony. Przeszła przegląd, za tydzień jeszcze Geometria bo zapomniałem dodać, że kiera krzywo i trakcja świruje jak wściekła... Będzie czekać, aż Sedan się pomaluje i pojedzie na składanie przodu...